Co zrobić, by dwóch dni świętowania nie skończyć z niestrawnością, bólami brzucha czy dodatkowymi kilogramami?
Jak zachować umiar w jedzeniu, ale też wprowadzić do menu trochę zielonych warzyw. Poznaj rady dietetyczki Katarzyny Burdziuk:
1. Po pierwsze “Nie głódż sie przed ucztą”. Zjedz pożywne śniadanie, skomponowane z białka, tłuszczy i warzyw.
Sprawdzi się tutaj twaróg z dodatkiem oleju np. lnianego, jajko na miękko a do tego duża porcja kolorowych warzyw. Trzy -cztery godziny przed kolacją Wigilijną zjedz również lekki obiad, sałatkę warzywną, jogurt naturalny lub kefir z owocami. Dzięki temu nie rzucimy się na świąteczne potrawy jak wygłodniały wilk i zaoszczędzimy sobie krepujących dolegliwości przy świątecznym stole.
2. Wybieraj tylko prawdziwe smakołyki. Pamiętaj, nie musisz zjeść wszystkich dwunastu potraw. Zjedz tylko te na które czekasz przez cały rok. Ciesz się i delektuj, bo następny raz za rok.
3. Bądź aktywny. Pomagaj w podawaniu do stołu a potem sprzątaniu. Spędzaj czas z rodziną i znajomymi na świeżym powietrzu a jeśli pogoda nie sprzyja zachęć do wspólnego grania na przykład w gry planszowe. Tak aby na stole pojawiło się coś innego niż jedzenie.
4. Ostropest plamisty, zmielone ziarna rano przed śniadaniem i wieczorem po kolacji popij wodą. Wspomoże to pracę wątroby.
JEDYNY TAKI KLUB
W STREFA3L trening jest dopasowywany do Twoich indywidualnych potrzeb.
Czytaj więcej